czwartek, 2 lutego 2012

Człowiek, który wierzy


Zwykle, kiedy myślimy o wierze w coś, mamy na myśli intelektualne przekonanie, że coś istnieje lub jest prawdą. Ale wiara w Boga oznacza też coś więcej: nie tylko uznanie, że On istnieje, lecz także zaufanie Mu na tyle, że zgadzamy się postępować zgodnie z tym, co powiedział. Wiara opiera się miłowaniu Pana Boga.

  Niedawno przeprowadziłam wywiad z moim kolegą. Norbert jest osobą niezwykle religijną, więc sądzę, że przekaże nam na ten temat dużo ciekawych i przydatnych informacji.
Ja: Co według Ciebie znaczy być człowiekiem religijnym?
Norbert: Uważam, iż bycie człowiekiem religijnym polega na skupieniu się na modlitwie – rozmowie z Bogiem – każdego dnia. Należy uczęszczać na niedzielną Mszę Św., a także na nabożeństwa w dni powszednie.
Ja: Czy coś konkretnego sprawiło, że religia stałą się całym Twoim życiem?
N.: Gdy byłem młodszy bardzo interesowała mnie kolej i chciałem zostać maszynistą, lecz po tegorocznej wizycie duszpasterskiej wszystko się zmieniło. Moje życie nabrało innego sensu. Po krótkiej rozmowie z księdzem uznałem, że moim powołaniem jest kapłaństwo.
Ja: Jak rozumiem wkrótce wybierzesz się do seminarium ?
N.: Tak. Gdy myślałem o wiązaniu przyszłości z koleją, miałem wybrać się do technikum kolejowego, ale po wspomnianej rozmowie z księdzem, stwierdziłem, że pójdę do Liceum Ogólnokształcącego w swojej miejscowości, a następnie wstąpię do Wyższego Seminarium Duchownego.
Ja: Jakie wskazówki dajesz moim Czytelnikom, by stali się prawdziwie religijnymi ludźmi?
N.: Uwierzcie w Boga i spędźcie z nim całe swoje życie! Chodźcie do kościoła, aby się z nim spotkać, bo warto!


Jak zresztą sami widzicie trzeba wierzyć, bo WARTO !!! Bardzo mi się podobają te słowa.

PS.
Ogromne podziękowania i pozdrowienia dla Norberta, który był moim pierwszym Czytelnikiem. ; )



4 komentarze:

  1. SUPER WYSZŁO DZIĘKUJE PANI REDAKTOR ZA PRZEPROWADZENIE WYWIADU!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, dowcipniś z Ciebie, ale proszę bardzo. :D

      Usuń
  2. Spodoba ci się zakład - czy dowód - Pascala. Obliczył (!), że opłaca się wierzyć w Boga.
    No, zostawiam cię z tym niedomówieniem i pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam zdecydowanie inne zdanie niż Norbert co do człowieka duchowego, a sama się za takiego uważam, ale oczywiście ciekawe spojrzenie warte przemyślenia.

    http://twojsukceswtwoichrekach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń